Włodzimierz Piotrowski
   
Sandomierz
 

Most nowy spina wiek dwudziesty
z średnimi wieki, spina lśniącą klamrą,
przyjdź, zobacz.
Tu czas daleki przystanął,
przyjdź, zanim ślady zamrą…
Attyki dziwne przypięte do nieba -
to świętej Jagi grzebienie.
W dole parowy, kościoły, drzewa,
muru i liści rumieniec.
Wieczorem na Domu Długosza
zakrwawi się mocniej czerwień,
zgaśnie westchnienie
z więziennych koszar,
pieśń o Halinie
noc przerwie.